Jak Internet zastąpił książkę telefoniczną?

Internet to nie tylko strony z bieżącymi informacjami, ale także internetowe informatory dotyczące wszystkich branż i dziedzin życia.

Kiedyś musieliśmy zadbać, aby mieć w domu każdy niezbędny informator – książki telefoniczne z numerami do lekarzy, hydraulików i innych fachowców, program telewizyjny, gazetę z aktualnymi repertuarami kin i teatrów.

Dziś to już przeżytek – wszystko znajdziemy przecież w Internecie.

Gdy zacznie nam cieknąć kran w łazience, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę internetową hasło „hydraulik”, dodać do niego nazwę naszego miasta i już po chwili możemy przebierać w ofertach takich usług.

W niektórych przypadkach możemy nawet od razu sprawdzić ceny i wybrać tę najtańszą.

Podobnie jest ze wszystkimi innymi usługami.

W Internecie możemy też bez żadnego problemu sprawdzić, co dziś wieczorem grają w teatrze, albo na jaki film warto się wybrać do kina.

A może jesteście głodni? Chcecie zamówić pizzę? Nie musicie szukać ulotek wpychanych do skrzynek pocztowych, wystarczy wpisać odpowiednie hasło w Google, by już po chwili móc porównywać menu najbliższych pizzerii.

Książka telefoniczna w dobie stron z dowolnymi informacjami wydaje się wynalazkiem mocno archaicznym.