Podniebne szaleństwo

Fly Fish jest prawdopodobnie najmniej rozpowszechnioną dyscypliną sportową. Być może dlatego, że ma więcej wspólnego z rozrywką wodną niż ze sportem. Większość informacji z nią związanych odnosi się do Bali.

Zasada działania jest połączeniem latania z pływaniem. Łódka o napędzie elektrycznym ciągnie za sobą grubą linę, do której przymocowany jest materac. Na nim z kolei znajdują się uchwyty, zwykle trzy pary: po każdej z par na osobę.

Jak łatwo się domyślić, śmiałek łapie za uchwyty i kładzie się lub siada na materacu, by już po chwili szybować w powietrzu, bojąc się o własne życie. Kiedy łódź zwalnia, pasażerowie opadają z pluskiem na powierzchnię wody. Nazwa prawdopodobnie pochodzi od ryb latających, które to unoszą się nad wodą, rozkładając płetwy i sprawiając wrażenie, jakby rzeczywiście latały.

Materac unoszący się w powietrzu wykorzystuje właściwości lotu ślizgowego, który jest specjalnością tych właśnie ryb. Dodatkowo wystawiony jest na siłę wiatru, przez co nie leci całkiem prosto. Można przypuszczać, że ruch materaca, spowodowany wiatrem, dostarcza entuzjastom tej rozrywki najwięcej emocji.