W pogoni za falą

Stosunkowo nowym sportem wodnym, który nie doczekał się niestety polskiej nazwy jest bodyboarding. Jest nieco zbliżony do surfingu i tak jak on wymaga fal.
Główna różnica polega na tym, że deska do bodyboardingu ma dużo mniejszy rozmiar i pływa się na niej leżąc, z opartą klatką piersiową, przytrzymując ją dłońmi po bokach. Chociaż niektórzy wolą podpierać się na jednym kolanie.
Deska zbudowana jest z lekkiej i elastycznej pianki, co ułatwia sterowanie nią. Występuje w wielu rozmiarach i stopniach miękkości, dzięki czemu można ją łatwo dobrać do własnych potrzeb i upodobań.
Jeszcze jednym elementem, który odróżnia tę dyscyplinę od surfingu są płetwy. Używając ich, można się łatwiej rozpędzić, by dogonić falę.
Wyróżnia się dwa style: boogieboarding i bodyboarding. Pierwszy polega na płynięciu z falą w kierunku brzegu, drugi to korzystanie z niej w sposób, w jaki robią to surferzy, czyli w poprzek, co pozwala na wybijanie się z jej szczytu.
Bodyboarding wymaga większych umiejętności, podczas gdy boogieboarding przeznaczony jest dla każdego.

Przeczytaj również: Czym jest metoda All on 6 i jakie są jej zalety?
Przeczytaj również: Jak przygotować się do zdjęcia pantomograficznego?
Przeczytaj również: Czy wynajem busa jest opłacalny dla małych grup?
Polecane artykuły

Jak Internet zastąpił książkę telefoniczną?
Internet to nie tylko strony z bieżącymi informacjami, ale także internetowe informatory dotyczące wszystkich branż i dziedzin życia. Kiedyś musieliśmy zadbać, aby mieć w domu każdy niezbędny informator – książki telefoniczne z numerami do lekarzy, hydraulików i innych fachowców, program telewizyj

Skoki
Skok w dal, skok wzwyż czy też skok o tyczce to dyscypliny lekkoatletyczne, dyscypliny, w których także polscy zawodnicy odnoszą sukcesy. Może nie zawsze są one bardzo spektakularne, jak w przypadku skoków w dal, jednakże pozwalające na zaliczanie się do pierwszej dziesiątki najlepszych zawodników ś